Rozdział VII

NAUKA OBRAZOWANIA


Pamiętaj, że kiedy sformułowałeś wizję chmury i przekazałeś ją twemu Wyższemu Ja aby ją utrwalić, a także przekazałeś ją uśpionemu w tobie Boskiemu jestestwu, twe Boskie Ja podtrzyma ją przez wymagany okres czasu.  W przyszłości odkryjesz, że promieniowanie chmury delikatnie zabarwi twoje ciało fizyczne, i podczas gdy proces ten ma miejsce odczujesz, że umysł twój wyostrzył się i zyskasz nowe poczucie wszechświadomości życia.

Przez praktykowanie tego rytuału-ćwiczenia stwarzania chmury drogą zharmonizowania z twórczą mocą wszechświata, stając się tym samym współtwórcą z Bogiem, osiągniesz poczucie braku zaabsorbowania sprawami świata, jak gdybyś był zaledwie obserwatorem tego, co się dzieje wokół ciebie.  Nastąpi to gdy pozwolisz sobie automatycznie wpłynąć do wnętrza wielkiej twórczej siły Makrokosmosu.

To doświadczenie, podczas którego świadomość człowieka wpływa do większej świadomości Boga, jest tym co jest znane jako „wyjście na górę.”<1>  Nazywane jest to doświadczeniem szczytu góry ponieważ poprzez nie człowiek odkrywa Szczyt swego bytu, miejsce, gdzie niższe ja poślubia Wyższe Ja, a Materia jednoczy się z Duchem.

Tak więc podczas tego rytuału musisz utrzymać nieskalanie czystą świadomość, przepełnioną miłością, świadomą nieskończonego potencjału kosmicznego umysłu Boga i całkowicie utożsamioną z wszelką konstruktywną działalnością.  Jeśli pojawi się element nienawiści lub nawet tylko nieco niechęci odnośnie kogokolwiek, albo zaistnieje zamiar zatamowania prądu kosmicznego planu, takie postępowanie niewątpliwie spowoduje karmiczną sytuację, wysoce niekorzystną dla tego, kto pozwolił sobie na takie nadużycie energii.

Ci, którzy okazali brak odpowiedzialności w użyciu przez nich technik alchemicznych, czy to na skutek ignorancji czy zamierzając skrzywdzić innych, w istocie uczynili samym sobie wielką krzywdę.  Inni, którzy żywią uczucia krytycyzmu, zazdrości i irytacji odnośnie czynów i osiągnięć przyjaciela albo wroga mogą zdziałać tyle samo krzywdy co ci, których podstawą złośliwości działania jest zła wola.  Plotkowanie jako takie jest jednym z najbardziej śmiercionośnych form czarnej magii i może spowodować fizyczną śmierć jej ofiar.

Dostrzegając fakt, że wszelkie zło zawsze w końcu powraca do tego kto je czyni, czy nie byłoby wskazane, aby wszyscy alchemicy złożyli ślub nieszkodliwości, równocześnie zdając sobie sprawę, że czasem obrona prawdy i wolności wymaga uczynienia wyboru pomiędzy mniejszym i większym złem?

Nalegam zatem, aby wszyscy pojęli potrzebę przywołania wielkiego planu Boga odnośnie wszystkich elementów życia.  Zrozumiałe, iż można oczekiwać, że nie wszyscy będą podzielać wasze zamiary.  Bo przecież na wielkiej drabinie stopniowo wniebowstępujących dusz (ufam, że ku świetlanemu celowi) jest wiele szczebli na drodze do osiągnięcia rezultatu.

Nikt nie powinien potępiać tych, których pojęcia są ciasne i ograniczone, lecz jedynie naśladować tych, którzy mają wyższe i szersze zrozumienie.  Ponad wszystko, nie zazdrość tym, którym może się lepiej niż wam powieść w użyciu nauki średnio-zaawansowanej alchemii.  Pamiętajcie, że ćwiczenie czyni mistrza, że motyw przeobraża zamiar, a piękno przemienia duszę.

Tak więc pełne miłości cele Boga owocują w człowieku zgodnie z początkowym boskim zamiarem, gdyż Rajski Ogród był miejscem gdzie mogło zostać przekazane człowiekowi piękno jedności z Bogiem i pojęcie jego praw.  Miał on być najpiękniejszą szkołą na całym świecie, gdzie marzenia Boga przepływałyby pomiędzy gałęziami wysokich drzew, gdzie faliste chmury poranka, południa i zmierzchu miały być oświetlone uświęconym blaskiem rozświetlonego słońca, „światłem rozświetlającym dzień.”

Nie lamentujcie, bo Rajska szkoła zostanie założona obecnie na nowo w tym wieku aby wypełnić plan raju nim objawi się złoty wiek.  A pojawi się on, kiedy wystarczająca ilość alchemików Ducha zjednoczy się dla wspólnego celu dania świadectwa prawdzie.

Obecnie zwróćmy naszą uwagę na naukę obrazowania, bo bez niej nic się nie pojawi.  Znajdziecie ilustracje tej nauki w historii Jakuba, który użył alchemii do pomnożenia ilości jego bydła.<2>  Wizualizacja jest ważna dla alchemika, ponieważ skoordynowanie jego wizualizacji z twórczą chmurą poprzez nałożenie jednej na drugą, stwarza cud alchemicznego objawienia.

Jeśli pragniesz wyglądać młodo, musisz wizualizować siebie jako wyglądającego młodo.  Jeśli pragniesz więcej energii życia, musisz wizualizować siebie jako już posiadającego tę witalność - Bożą energię rozsadzającą twe muskuły, witalne myśli kipiące w twym umyśle, przepełnione dźwiękami życia, światła i miłości.  Musisz czuć i wiedzieć, że energie Boga płyną poprzez czubki twych palców rąk i nóg, emanując w przestrzeń blask tryskającego zdrowia i przeobrażając oblicze.

Podczas stosowania tego ćwiczenia zostanie wywołany, bez dodatkowego wysiłku z waszej strony, dobroczynny efekt w stosunku do tych, z którymi się stykacie.  Ale musicie być bardzo ostrożni, aby nie oczekiwać pochwał i uznania za to;  w przeciwnym wypadku, jak napisane jest w Księdze Życia, „nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.”<3>

Wiem, że uśmiechniecie się gdy powiem wam, że wiemy o istnieniu studentów, którzy, po otrzymaniu tego materiału mogą tak bardzo rozentuzjazmować się, że powiedzą oni do tych, którzy nie są poinformowani co do ich wysiłków w celu upodobnienia się do Boga:  „Czy czujesz coś, gdy jestem blisko?”  I oczywiście popsuje to cały efekt wszelkiej cnoty, którą mogli oni byli rozwinąć podczas ich nauki.

Przyciągając uwagę ku własnym osiągnięciom powodują oni koncentrację energii na osobowości i oddalają ją od duszy, która jest źródłem promieniowania.  Podczas gdy wrodzone Boskie cechy duszy są jak radioaktywna substancja składająca się na nią, promieniująca chmura jest alchemicznym ołtarzem duszy umożliwiającym jej ekspansję - tak jak rozprzestrzeniający się wszechświat - z ogni swego własnego centralnego słońca ku zewnętrznej przestrzeni.

Niektórzy mogą się zapytać:  Jak możemy zdziałać cuda, które mają wpływ na innych bez odebrania energii należnej im lub nie pozbawiając ich okazji zdziałania ich własnej cudownej przemiany?  Wydają się oni mieć opinię, że ognie Boga mogą powoli wygasać i że kiedyś, gdzieś ognie te wygasną całkowicie lub wypalą się.

Niech mi wolno pospiesznie zapewnić was, że nawet gdyby wszystkie słońca fizycznego wszechświata miały wpaść jak żarzące węgle do centralnego słońca, a centralne słońce, zgodnie z prawem Boga miałoby stopniowo zaniknąć w jego fizycznej formie, ognie duszy Boga nigdy nie wypalą się.  Są one niezmienne, nieskończone i wieczne.  Nie lękaj się zatem, że zużywasz energię Boga lub, że zabierasz tę energię, która mogłaby być użyta bardziej korzystnie przez inną jednostkę.

Gdy zabrzmiał fiat „Twórz!", był to sygnał daru wolności od Boga dla człowieka.  Zatem, człowiek powinien mieć wolność tworzenia.  Co więcej, powinien on być wolny, by tworzyć bez potępienia.  Aby zapewnić jego wolność od kolidujących myśli innych jednostek, wzorce jego umysłu muszą stać się wrażliwe na myśli Boga i wzmocnione przez nie, jak również muszą istnieć przerwy w ciągu dnia kiedy, poza tworzeniem chmury, alchemik zharmonizowuje się z umysłem Boga i spija woń jego bytu.

Prawdziwa alchemia przybliża człowieka do Boga i do jego Chrystusowego Ja i umożliwia mu wypełnić wiekowe wezwania „Człowieku, poznaj samego siebie!”  „Twórz!” i „Władaj!”  Korzyści obcowania człowieka z wszelkimi formami życia poprzez tę świętą naukę są w stanie rozprzestrzenić się i rozprzestrzenią się na całym świecie.  Korzyści te są w stanie wywrzeć nacisk i wywrą one wpływ zaawansowanych technik niebios na świat poniżej.

Czy nie przeczytaliście „Nie zapominajmy też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc aniołom dali gościnę.”<4>  Niech ludzie goszczą was jakby nie wiedzieli, że goszczą aniołów.  Nie kalajcie waszych alchemicznych rezultatów przez narzucanie waszych ludzkich osądów odnośnie osobowości drugiego człowieka, a raczej kontynuujcie pełni radosnej wiary, że Bóg rozprzestrzenia i rozprzestrzenia i rozprzestrzenia w nieskończonym świetle i miłości domenę waszego bytu.

Jednym z najważniejszych punktów do pojęcia przez was na poziomie średnio-zaawansowanej alchemii jest to, że pomimo iż tylko co zaczęliście wasze studia, nie jest to wasza jedyna okazja do użycia tych praw.  Bo będziecie w stanie użyć je nie tylko w ciągu całego obecnego życia, ale, gdybyście nie wniebowstąpili na końcu tego wcielenia, odkryjecie, że jak długo żyć będziecie na tej ziemi, nauka alchemii Boga pomoże wam by przemienić się „coraz bardziej jaśniejąc, upodabniając się do Jego obrazu.”<5>  Musicie zrozumieć, że nie ma nic przeciwstawnego do prawa Boga w poprawnym użyciu alchemii, ponieważ prawdziwe zastosowanie alchemii jest procesem przemiany przez jego Ducha ku wyższej i wyższej chwale.

Zdaję sobie sprawę, że niektórzy z was, którzy czytają ten kurs, na początku nie uważali się za religijnych.  Możliwe, że zamierzone czyny braci ciemności aby zaprzepaścić cele religii przez rujnowanie życia tych, którzy żyją zgodnie z religią, mogły skorodować waszą zdolność zaakceptowania praw kosmosu.

Ale myślę, że niektórzy z was już zaczęli doświadczać dogłębne rezultaty w waszym życiu poprzez praktykę rytuałów, które wam przekazałem.  I pewien jestem, że ci z was, którzy nie doświadczyli ich zaczną je odczuwać gdy wasza wiara wzmocni się i gdy przeciwstawicie się wszelkiej negacji poprzez podniecające i radosne poczucie, że zaiste jesteście w stanie przemienić wasz świat i że możecie ukształtować wasze życie zgodnie z wolą Boga i także zgodnie z najgłębszym pragnieniem was samych.  Bo jest możliwe, że powiedzie się wam we wszystkim co robicie.  A sukces ten nie musi być ograniczony do duchowego aspektu życia, ale może on także objąć materialną stronę życia.

Bóg rzekł: „Szukajcie wpierw Królestwa Bożego i jego prawości, i wszystkie dobra będą wam dodane.”  Zatem nie bój się prosić aby ci były dane ziemskie dobra, które potrzebujesz, tak jak wpierw poszukiwałeś niebieskich dóbr.

Przypomnijcie sobie przypowieść o naszym Panu Jezusie, który, gdy miał wjechać do Jeruzalem, powiedział jego dwu apostołom, aby poszli do pewnej wioski gdzie znajdą „uwiązanego nieujeżdżonego osiołka.”  Poinstruował ich aby przyprowadzili „źrebię osła”<6> i aby powiedzieli tym, którzy mogliby się pytać „Pan go potrzebuje.”<7>

Czy rozwiniesz w sobie to poczucie wiedzy o tym, że to czego potrzebujesz Bóg ci dostarczy?  Budujcie, o budujcie bracia Światła! Budujcie siostry Światła!  Bo Bóg was potrzebuje.  Królestwo potrzebuje was.

Z miłością, JAM JEST
Saint Germain


Przypisy

1. Mt 5:1.

2. Rdz 30:25-43.

3. Mt 6:1.

4. Hbr 13:2.

5. 2 Kor 3:18.

6. Mt 21:1-7.

7. Mk 11:1-7.


Cytaty biblijne w oparciu o Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie z języków oryginalnych, Wydawnictwo Pallotinum, Poznań - Warszawa 1971, wydanie drugie poprawione.